Nie często spotykacie tutaj wysokoprocentowe alkohole, więc można powiedzieć, że to specjalny dzień. Rozpoczynamy nowy tydzień od nalewki z kwiatów czarnego bzu.
Nalewka powstała już rok temu, jednak nie zdążyłam jej Wam pokazać (podobnie jak syropu, ale o nim wkrótce). Jest niezwykle aromatyczna, w butelce został zamknięty intensywny zapach czarnego bzu.
Dodam, że jest to nalewka dość mocna, więc jeśli chcielibyście uzyskać słabszą, należy zmodyfikować ilość spirytusu w przepisie.
Zapraszam!
Nalewka z kwiatów czarnego bzu
Składniki:
- 50 baldachów kwiatów czarnego bzu
- 2 cytryny
- 1 kg cukru
- 1 l wody
- 1 l spirytusu
Wykonanie:
Przy okazji wpisu o plackach z kwiatów czarnego bzu opisałam Wam rady odnośnie zbierania kwiatów, więc zajrzyjcie tam po wskazówki. Zebrane kwiaty pozostawiamy na jakiś czas rozłożone na białym papierze, aby owady, które się schowały w kwiatach mogły się ewakuować.
Baldachy pozbawiamy łodyżek, ponieważ wprowadzą niepotrzebną gorycz do naszej nalewki, zatem obcinamy je jak najkrócej.
Kwiaty wrzucamy do gąsiorka lub dużego słoika, dodajemy sparzone cytryny pokrojone w plastry lub ósemki. Cytryny można zastąpić pomarańczami.
Z wody i cukru przygotowujemy syrop (zagotowujemy go), a następnie studzimy. Ostudzonym syropem zalewamy kwiaty i cytryny (wszystko musi być zakryte syropem), gąsiorek przykrywamy gazą i pozostawiamy w słonecznym i ciepłym miejscu na tydzień. Jeśli zalejecie kwiaty gorącym syropem nic nie powinno się stać :-).
Gdyby nastaw zaczął fermentować proszę się nie martwić - wystarczy wtedy przejść do drugiej części przygotowywania nalewki.
Po tygodniu powstały syrop przecedzamy przez sitko wyłożone gazą, dodajemy spirytus, mieszamy i szczelnie zamykamy. Nalewkę odstawiamy na miesiąc w ciemne miejsce, ale co ok. 3 dni potrząsamy zawartością butelki.
Po miesiącu filtrujemy ją przez bibułę filtracyjną (np. filtr do kawy się nada), rozlewamy do butelek i zamykamy. Nalewka powinna jeszcze odstać kolejny miesiąc w ciemnym i chłodnym miejscu, aby uzyskać idealny aromat, chyba że jesteście cierpliwi i będziecie czekać na nią rok :-).
Nalewka po dłuższym czasie może ściemniej i z bladego żółtego koloru zmieni się na lekko herbaciany.
Smacznego!
Z kwiatów czarnego bzu przygotujesz również (kliknij w nazwę):