Dzień dobry!
Od dwóch lat jestem zaprzyjaźniona z kwiatami czarnego bzu, więc w tym roku postanowiłam również skorzystać z owoców tego krzewu :-). Jest na tyle powszechny, że wystarczy wybrać się na wycieczkę kawałek za miasto i bez wątpienia trafi się dobre miejsce do zbioru. Polecam okolice Tyńca :-). Należy pamiętać, że wybieramy owoce bardzo dojrzałe - ciemne, te które są lekko czerwone lub zielone odrzucamy. Do bzu doskonale pasują jabłka, sądzę że z gruszkami również smakowałby bardzo ciekawie. Może jeszcze uda mi się zebrać trochę owoców i przygotować kolejny przepis? :-)
Konfitura z czarnego bzu i jabłek
Składniki:
- 500 g owoców czarnego bzu
- 3 jabłka
- ok. 200 g cukru
- sok z 1/2 cytryny
Wykonanie:
Jabłka obieramy, usuwamy z nich gniazda nasienne (możemy je zachować, umieścić np w gazie, zawiązać i dodać do smażenia konfitury - dodadzą więcej pektyny do przetworu). Umyty czarny bez i pokrojone w kostkę jabłka umieszczamy w garnku, dodajemy cukier i sok z cytryny, zaczynamy smażyć.
Konfiturę najpierw możemy poddusić pod przykryciem, aby jabłka się rozpadły, później smażymy odkrytą, aż uzyska gęstą konsystencję. Aby uzyskać gładką konfiturę całość przecieramy przez sitko. Ponownie zagotowujemy i napełniamy nią czyste słoiki. Pasteryzujemy na mokro przez 30 minut.
Smacznego!