Dzisiaj mam dla Was przepis inspirowany kuchnią małopolską, a dokładnie kurczakiem po krakowsku, który to jest faszerowany kaszą krakowską (która swoją drogą, również jest produkowana z gryki).
Ja z racji swojej miłości do kaszy gryczanej, postanowiłam zrobić własną wariację tego dania, dodając oprócz kaszy gryczanej, dwa produkty lubiane i lokalne w Małopolsce - bryndzę i borówkę brusznicę.
Roladki postanowiłam podać z puree ziemniaczano-selererowym, kremowym i ciekawym w smaku oraz z aromatyczną konfiturą z borówek, na czerwonym winie.
Całość tworzy bardzo ciekawe danie, gdzie z każdym kęsem nasze podniebienie odczuwa inne doznania.
Przepis przygotowałam na konkurs "Gotuj i bloguj po małopolsku".
Zapraszam!
Roladki z kurczaka faszerowane kaszą gryczaną, bryndzą i borówką brusznicą
Składniki:
Filet z kurczaka:
- 2 duże filety z kurczaka
- 120 g bryndzy
- 1 jajko
- 1,5 łyżki miodu
- 8 łyżek borówki brusznica
- 2 łyżeczki chrzanu
- 1/2 woreczka ugotowanej kaszy gryczanej
- odrobinę mąki lub bułki tartej dla zagęszczenia farszu
- pieprz
- 0,5 kg ziemniaków
- 2 średnie selery
- 3 łyżki masła
- 3 łyżki śmietany 18%
- 3 ząbki czosnku (rozgniecione)
- sól, pieprz
- 100 ml wina czerwonego, słodkiego
- 8 łyżek borówki brusznica
- 4 łyżki miodu
- 3 goździki
Pierś z kurczaka oczyszczamy z błonek i chrząstek, kroimy na cienkie plastry, z których będziemy robić roladki.
Każdy plaster delikatnie rozbijamy tłuczkiem lub dłonią.
Przygotowujemy farsz, wszystkie składniki dokładnie mieszamy, zagęszczamy mąką lub bułką tartą, aby masa nie była zbyt lejąca się.
Na każdym plastrze kurczaka układamy około 2 łyżki farszu i zawijamy roladkę. Szczelnie pakujemy ją w folię aluminiową. Pieczemy 30 minut w piekarniku rozgrzanym do ok. 150 st.
Ziemniaki i selery obieramy, drobno kroimy i gotujemy w osolonej wodzie, do miękkości, następnie odcedzamy, chwilę odparowujemy, dodajemy masło, śmietanę, czosnek i dokładnie blendujemy na jednolitą masę. Doprawiamy w razie potrzeby. Puree powinno być lekko lejące się.
Aby przygotować sos w rondelku rozgrzewamy wino, dodajemy borówki, miód i goździki i smażymy konfiturę, aż borówki rozpadną się, a nadmiar płynu odparuje. Na koniec usuwamy goździki.
Na talerzu układamy puree, na nim pokrojone w plastry roladki, odrobinę konfitury borówkowej. Całość posypujemy świeżymi borówkami i odrobiną świeżo zmielonego pieprzu kolorowego.
Smacznego!