Truskawki się już niestety kończą, z dnia na dzień na straganach pojawiają się coraz brzydsze i coraz droższe. Ceny w Krakowie na Kleparzu sięgają już nawet 10 zł za 1 kg. Dobrze, że już przygotowałam zapasy na zimę - frużelinę, konfiturę oraz część zamroziłam w całości.
Teraz "na salony" weszły jagody i maliny, więc trzeba korzystać póki jest czas!
Pierwszym jagodowym przepisem, który Wam zaprezentuję jest tarta jagodowa z dodatkiem migdałów i brązowego cukru.
Uprzedzając pytania - można użyć białego, jednak cukier brązowy nadaje jej całkiem inny smak, inną słodkość.
PS: odnośnie słowa "jagoda" - wiem, że jagoda to nazwa owocu, a nie nazwa rośliny, jednak w wielu miejscach w Polsce na borówki mówi się "jagody", ja również jestem z takiej szkoły ;-).
Zapraszam!
Wg. przepisu Łukasza Łuczaja z książki "Dzika kuchnia".
Tarta z jagodami (borówkami)
Ciasto:
- 250 g mąki pszennej
- 100 g zimnego masła
- 40 g brązowego cukru
- szczypta soli
- 2 jajka
- 1/2 szklanki mielonych migdałów
- 4 łyżki brązowego cukru
- 2 łyżki mąki
- 4 łyżki stopionego masła (lekko wystudzone)
- 400 g borówek czarnych (jagód)
- 4 łyżki brązowego cukru
- roztrzepane jajko
- brązowy cukier
Wykonanie:
Na początku przygotowujemy ciasto, ponieważ musi się schłodzić w lodówce.
Przesiewamy mąkę, dodajemy do niej sól, masło i cukier i zaczynamy lekko wyrabiać, następnie dodajemy jajka. Ciasto musimy dość szybko wyrobić, ponieważ kruche nie lubi ciepła od dłoni. Gotowe ciasto formujemy w kulkę, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki (można nawet do zamrażarki) na ok. 1 godzinę.
Następnie przygotowujemy masę migdałową: mieszamy dokładnie wszystkie składniki i odstawiamy.
Jagody mieszamy z cukrem.
Włączamy piekarnik, aby w czasie przygotowywania ciasta się rozgrzał - temp. 180 st.
Schłodzone ciasto dzielimy na 3 części, 1 ponownie chowamy do lodówki, a pozostałe 2 łączymy i bardzo cienko wałkujemy.
Placek musi być nieco większy niż nasza forma (powinna mieć ok 24 cm średnicy). Gotowe rozwałkowane ciasto nawijamy na wałek i rozkładamy na formie (ja używam silikonowej, więc nie wymaga ona smarowania masłem i wysypania bułką tartą lub mąką). Formujemy brzegi tarty, aby nie spadały na dolną część. Całe ciasto nakłuwamy widelcem.
Na cieście równomiernie rozkładamy masę migdałową, a następnie jagody.
Pozostałe ciasto wyciągamy z lodówki, cienko wałkujemy i radełkiem wycinamy paski, najlepiej długości ok. średnicy naszej formy. Układamy z nich plecionkę na jagodach, każdą końcówkę przyczepiamy do brzegu ciasta.
Plecionkę dokładnie smarujemy jajkiem i obficie posypujemy cukrem.
Gotową tartę wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 30 minut.
Wyciągamy z formy dopiero po wystudzeniu.
Można ją podawać z bitą śmietaną lub jogurtem, jednak zapewniam Was, sama jest również wyborna.
Smacznego!