Dzień dobry!
Piękna złota jesień się już zaczyna, liście żółkną, szeleszczą pod nogami. Jest ciepło i przyjemnie, oby ta pogoda trwała jak najdłużej! Miejmy jednak na uwadze, że ciepła jesień przejdzie w tą nieprzyjemną, chłodną, mokrą i mglistą, a wtedy jak znalazł będą gorące, rozgrzewające dania. Dzisiaj mam dla Was właśnie taką propozycję obiadową. Lekko orientalny i pikantny sos z wieprzowiny i śliwek, niebo w gębie!
Wieprzowina w sosie śliwkowym
Składniki:
- 500 g karczku
- 400 g śliwek węgierek
- 1 cebula
- 1 pęczek dymki
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki imbiru
- 2 łyżeczki cynamonu
- 50 ml golden syrupu (lub syropu z cukru brązowego, ewentualnie miodu)
- 4 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki octu ryżowego
- 1 łyżka oleju
- pieprz
- kasza, ryż, makaron ryżowy do podania (u mnie sorgo)
Wykonanie:
Karczek kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju. Dodajemy przyprawy, sos, ocet, posiekaną w piórka cebulę i połowę posiekanej dymki. Śliwki kroimy na ćwiartki, usuwamy pestki i połowę dodajemy do sosu. Dusimy aż do miękkości karczku. Na 5 minut przed końcem gotowania dodajemy pozostałe śliwki.
Sos podajemy z kaszą, ryżem lub makaronem ryżowym, przed podaniem posypujemy danie pozostałą dymką.
Smacznego!