Dzień dobry!
Jakiś czas temu byliśmy na warsztatach kuchni gruzińskiej. Jedliśmy tam rewelacyjną pastę z bakłażana, która oczywiście od tamtej pory śniła mi się po nocach. Teoretycznie miałam na nią przepis, ale nie miałam oryginalnych, gruzińskich przypraw, które są do niej potrzebne. Mimo wszystko zdecydowałam się ją przygotować. Jest to bardziej inspiracja potrawą przygotowaną na warsztatach, smak nieco odbiega od oryginału, ale! pasta jest wciąż bardzo smaczna i jestem z niej zadowolona :-).
Może jeszcze kilka słów o oryginalnym podawaniu tego dania - paski z bakłażanów nadziewa się pastą z orzechów i przypraw, powstają takie małe roladki. Ja się zdecydowałam na połączenie wszystkiego w jedno danie, aby móc je sobie rozsmarować na chlebie.
Pasta z bakłażanów i orzechów włoskich
Składniki:
- 2 niewielkie bakłażany (ok. 600 g)
- 100 g orzechów włoskich
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 dużej cebuli
- 1 łyżka kolendry
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka majeranku
- 1 łyżeczka bazylii
- szczypta szafranu
- 3 łyżki białego octu winnego
- sól, pieprz
- olej lub oliwa
- pestki granatu
- pieczywo
Wykonanie:
Bakłażana kroimy w cienkie plastry i podsmażamy na złoto-brązowo na oleju lub oliwie. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym i studzimy.
Czosnek i cebulę drobno siekamy, orzechy mielimy blenderem na jednolitą masę. Następnie blendujemy również bakłażana. Wszystkie składniki łączymy, doprawiamy i wstawiamy do lodówki. Pasta zdecydowanie lepiej smakuje schłodzona, po kilku godzinach, kiedy smaki się "przegryzą".
Podajemy ją ze świeżym pieczywem i pestkami granatu.
Smacznego!