Pora na naszą relację z targów Natura Food w Łodzi, jak pewnie pamiętacie w tym roku mieliśmy okazję zostać blogiem partnerskim tego wydarzenia. Wielokrotnie braliśmy udział w różnych targach żywności, nie tylko w Krakowie, ale też w Warszawie, więc tym bardziej z miłą chęcią wybraliśmy się do Łodzi, aby poznać nowe produkty. W hali Expo można było spotkać około 200 wystawców, którzy oferowali mnóstwo różnych produktów. Mąki, przetwory, miody, makarony, sprzęty kuchenne i wiele wiele innych. Z każdym wystawcą można było porozmawiać, spróbować jego wyrobów i produktów. Wiele marek już znaliśmy, ale oczywiście poznaliśmy również nowe.
Jak wielu z Was pewnie zauważyło, jedzenie ekologiczne wraca do łask i jest coraz bardziej popularne, konsumenci zwracają uwagę na to co jedzą i mimo wyższych cen takich produktów, się na nie decydują. To bardzo dobrze, bo produkty ekologiczne są bardzo wartościowe - posiadają odpowiednie unijne certyfikaty, które potwierdzają, że ich przygotowanie jest faktycznie wolne od pestycydów czy też innych sztucznych i czasem niepotrzebnych dodatków. Warto również wspomnieć, że wiele firm inwestuje w to, aby produkt dobrze prezentował się na półkach sklepowych (w czasie targów odbywały się prelekcje na temat marketingu jak również wyglądu opakowań) - jak zauważycie na wielu zdjęciach opakowania się bardzo estetyczne, kolorowe, przyciągające oko. Sama złapałam się na tym, że podchodziłam do danego stoiska dlatego, że zainteresowało mnie z daleka kolorowe opakowanie produktu.
Targi oceniamy oceniamy bardzo dobrze, to była dobra okazja na poznanie wielu ciekawych produktów. Jednak wydaje się nam, że zabrakło trochę lokalności, zdajemy sobie sprawę, że to targi ogólnopolskie, jednak miło byłoby zobaczyć łódzkie, lokalne i tradycyjne produkty, a tego naszym zdaniem zabrakło. Trochę też dziwił nas brak stoiska Trzech Znaków Smaku, na szczęście jedno stoisko stanęło na wysokości zadania i miało certyfikowane cebularze lubelskie. Zdziwiła nas też dość mała frekwencja na targach, ponieważ naszym zdaniem (porównując do innych imprez tego typu) było mało odwiedzających.
Poniżej obszerna fotorelacja plus nasze zakupy :-).
Targi zaczęliśmy od wizyty na prelekcji dotyczącej współpracy z blogerami, oczywiście przeznaczonej dla przedsiębiorców. Byliśmy ciekawi co o nas będą odpowiadać, na szczęście wszystkie poruszane kwestie były zgodne z prawdą :-). Spotkała też nas całkiem miła niespodzianka, ponieważ została poruszona kwestia magazynów blogerskich i pojawiła się informacja o naszym Małopolskim Apetycie :-).
Później udaliśmy się na spacer po hali.
Stoisko z bardzo eleganckimi łubiankami - kolorowymi lub wyścielonymi materiałami.
Bardzo smaczna kawa o ciekawych nazwach.
Na stoisku firmy Niro własnoręcznie zamieniłam ziarno owsa w płatki owsiane, za pomocą specjalnego młynka. Można było również zmielić ziarna na mąkę, takim młynkiem jak na zdjęciu. Kupiliśmy tutaj ekologiczną mąkę żytnią do zakwasu chlebowego.
Na hali znalazło się również miejsce dla food trucka :-).
Oczywiście nie zabrakło również czekolad - my zaopatrzyliśmy się w mandarynkową i mleczną z solą morską.
Znana nam z Warszawy Manufaktura Czekolady i ich nowość - owoce w czekoladzie.
Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko z czarnymi truflami i produktami truflowymi - oliwą, pastami, a nawet masłem truflowym. Co ciekawe jedna, niewielkiej wielkości trufla kosztowała jedynie około 30 zł, jednak nie mielibyśmy jak jej przewieść do Krakowa, więc musieliśmy się obejść smakiem :-). Za to kupiliśmy na pocieszenie pastę borowikowo-truflową, którą wykorzystamy do makaronu lub risotto.
Na hali znalazł się również kącik kawowy, w którym oprócz wystawionego sprzętu i warsztatów baristycznych można było spróbować bardzo smacznej kawy, przygotowywanej przez Stowarzyszenie Miłośników Kawy. Właśnie tutaj, przy kubku wybornej kawy ucięliśmy sobie pogawędkę z Asią z bloga Biedronka w kuchni :-).
Towary Niezwykłe mieliśmy okazję już kiedyś poznać, oczywiście skorzystaliśmy z ponownego spotkania z tą marką i kupiliśmy nasz ulubiony sos Cumberland oraz nowość - konfiturę do serów. Są aż 4 smaki, my wybraliśmy cebulową, chociaż zielone pomidory były równie smaczne.
Oczywiście był też Grzegorz Łapanowski, który prowadził pokaz kulinarny z Kikkomanem i Tabasco.
A tutaj Biedronka w kuchni oraz Agnieszka z bloga Coś dobrego w czasie pokazu kulinarnego - zadaniem było przygotowanie drugiego śniadania dla dziecka, oczywiście z produktów dostępnych na targach. Asia przygotowała bardzo smaczne gofry! Przepis znajdziecie na jej blogu :-).
A oto nasze zakupy - ekologiczna mąka żytnia, Kozie Mleczko (niestety nie wyczułam w nim wyraźnego smaku koziego mleka, smakowało jak zwykłe Ptasie Mleczko), jarzębina do mięs, sos Cumberland, konfitura cebulowa do serów, syrop sosnowy i ziołowy, pasta truflowo-borowikowa oraz dwie czekolady - mandarynkowa i mleczna z solą.
Dziękujemy za uwagę! :-)