Risotto według mediolańskiej legendy, to danie, które poprawia humor. Więc nie może to był złe danie :-).
Ostatnio nawet specjalnie zrobiłam 2 kg zapas ryżu arborio (korzystając z włoskiego tygodnia w Lidlu), żeby móc cieszyć się takimi smacznymi obiadami przez najbliższy czas.
Co lubię w tym daniu? Kremowy smak i to, że można dodać obojętnie jaki dodatek, a i tak będzie wybornie smakować! :-)
Zapraszam!
Risotto z porem i pieczarkami
Składniki:
- 350 g ryżu arborio (u mnie brązowy)
- 2-2,5 l bulionu
- 200 ml białego wina
- 500 g pieczarek
- połowa dużego pora
- kilka łyżek oliwy
- kilka łyżek masła
- kilka łyżek startego na drobnych oczkach parmezanu
- sól, pieprz
Wykonanie:
W głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej ryż. Dodajemy wino, gotujemy na średnim ogniu i czekamy aż się zredukuje.
Następnie dodajemy pierwszą porcję bulionu, kiedy się zredukuje, dodajemy kolejną, aż ryż zmięknie.
Pieczarki i pora myjemy. Pieczarki obieramy, kroimy kapelusze na ćwiartki, a trzonki w plasterki, podsmażamy na patelni. Pora kroimy w grube półkrążki. Dodajemy pod koniec smażenia pieczarek.
Do risotto dodajemy kilka łyżek masła, aby stało się bardziej kremowe oraz starty ser. Doprawiamy solą i pieprzem.
Smacznego!