Emocje powoli opadają (chociaż dzisiaj napisała o nas Gazeta Wyborcza!!! :-) tutaj przeczytacie o Magazynie Apetyt), więc dzisiaj słodki przepis dla Was!
Magdalenki - te małe, puszyste ciasteczka, bardzo smaczne, o charakterystycznym kształcie muszelki.
Najbardziej znany opis smaku magdalenek znajdziemy w powieści Marcela Prousta "W stronę Swanna", od razu cieknie ślinka i nie można im odmówić :-).
Zachęcam do wypróbowania przepisu!
Magdalenki
Składniki:
- 200 g mąki pszennej
- 200 g cukru pudru
- 150 g miękkiego masła
- 6 jajek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 25 ml alkoholu - może to być rum lub nalewka owocowa
- kilka kropel soku z cytryny lub skórka cytrynowa
Wykonanie:
Masło ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę (w wersji dla niecierpliwych można masło roztopić i lekko ostudzone połączyć z cukrem). Do masy wbijamy kolejno jajka, ciągle ucierając.
Mąkę przesiewamy razem z proszkiem, łączymy z ciastem, na koniec dodajemy rum.
Magdalenki polecam piec w silikonowych foremkach, nie trzeba ich smarować masłem i posypywać mąką lub bułką tartą. Wypełniamy je ciastem do ok. 3/4 wysokości, po upieczeniu pierwszych będziecie wiedzieć ile ciasta nałożyć.
Magdalenki podajemy z herbatą lub kawą.
Smacznego!