Jakie są według Was idealne desery na gorący, letni dzień?
Moim ulubionym od niedawna jest Pavlova.
Słodka, delikatna, chrupka beza, puszysta bita śmietana i słodkie owoce.
Kwintesencja dla sprawienia przyjemności duszy i podniebienia!
Chyba nie muszę Was przekonywać? :-) Pawłowa to świetny deser!
Zapraszam!
Pavlova z bitą śmietaną i owocami
Składniki:
- 3 białka
- 175 g cukru kryształu (może być też puder)*
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
- szczypta soli
- śmietana kremówka (200 ml)
- serek mascarpone (125 g)
- cukier puder
- truskawki lub inne sezonowe owoce
- listki mięty lub melisy
*używając cukru kryształu, może się on lekko skarmelizować lub pozostać w płynnej formie, więc takiego płynu nie trzeba się obawiać.
Wykonanie:
Białka ubijamy na bardzo sztywną pianę ze szczyptą soli, białek nie można "przebić" więc należy je ubijać aż masa nie będzie wypadać po obróceniu miski.
Następnie dodajmy po łyżce cukier i miksujemy.
Na sam koniec dodajemy sok z cytryny i skrobię, ponownie miksujemy. Masa powinna być szkląca się i bardzo sztywna.
Na papierze do pieczenia rysujemy okrąg o takiej wielkości jaką chcemy mieć naszą bezę. Wykładamy bezę na papier i formujemy jej kształt, może być płaska i postrzępiona lub wysoka i gładka, na środku robimy niewielkie wgłębienie, gdzie ułożymy później śmietanę.
Technik pieczenia bezy jest kilka - ja moją piekłam początkowo przez 5 minut w 180 st., następnie suszyłam ją około 2 godzin w 100 st. przy lekko uchylonym piekarniku.
Beza powinna być twarda i chrupka. Po uderzeniu łyżką powinna pękać.
Pavlovą studzimy, dekorujemy ubitą śmietaną z mascarpone i cukrem pudrem i dekorujemy owocami i miętą.
Smacznego!