Dzisiaj pora na kolejną słodkość - niewielkie kokosowe pralinki, nieco przypominające batoniki Bounty. Miałam okazję już kilkakrotnie robić różne czekoladki (z czasem pojawią się inne przepisy) i stwierdzam, że to jest bardzo miłe i przyjemne zajęcie - polecam! :)
Kokosowe pralinki
Składniki:
- 200 g wiórków kokosowych
- 60 g cukru pudru
- 100 ml śmietany kremówki 30 %
- 70 g masła
- aromat rumowy
- ulubiona czekolada
Wykonanie:
Rozpoczynamy od wymieszania suchych składników - czyli wiórków i cukru. Następnie podgrzewamy śmietankę z masłem, wlewamy do wiórków i mieszamy. Dodajemy kilka kropel aromatu rumowego (bądź innego, który lubimy).
Teraz z masy formujemy niewielkie kulki, dość dobrze się je lepiło :) Pozostawiamy je w lodówce na ok. godzinę, aby się schłodziły.
Po tym czasie rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej (czyli w miseczce umieszczonej nad naczyniem z gorącą wodą) i zanurzamy w niej nasze pralinki.
Pozostawiamy je na noc w lodówce, aby czekolada stężała, ja nie wytrzymałam i podjadałam je od razu :)
Niektóre pralinki pozostawiłam bez czekolady - też były bardzo smaczne :)
Smacznego !