Gęś owsiana pieczona w czerwonych pomarańczach

Dzień dobry!

Gęsina jest bardzo popularna w okolicy święta Św. Marcina, w końcu powstała nawet akcja Gęsina na Św. Marcina sygnowana przez Slow Food Polska. Oprócz Rogali Świętomarcińskich to drugi sztandarowy smakołyk jadany w listopadzie. Kiedyś gęś była bardzo popularna na polskich stołach, jednak została zepchnięta na drugi plan. Bardzo niesłusznie, ponieważ gęsina jest bardzo smaczna i dlatego też dzisiaj serwuję ją Wam na blogu.

Tak przygotowaną gęś można podać na uroczystym obiedzie świątecznym lub też zjeść po prostu, bez okazji. Nadmiar mięsa można również spożytkować jako dodatek do kanapek lub sałatki, po wcześniejszym porwaniu mięsa wzdłuż włókien, jak na pulled pork.


Gęś w pomarańczach


Gęś owsiana pieczona w czerwonych pomarańczach


Składniki:
  • podwójna pierś gęsi owsianej (można użyć również całej gęsi)
  • 3 czerwone pomarańcze
  • 1 cebula
  • 5 ząbków czosnku
  • tymianek, rozmaryn
  • duża laska cynamonu
  • sól, pieprz
  • 500 g gęsiego tłuszczu

Wykonanie:

Jeśli używamy całej gęsi, należy ją rozebrać na części, jeśli jedynie piersi, możemy pozostawić ją w całości. Mięso nacieramy solą i pieprzem i umieszczamy w naczyniu żaroodpornym.

Obkładamy je pomarańczami i cebulą pokrojoną w cząstki, posypujemy posiekanym czosnkiem i ziołami, dodajemy pokruszoną laskę cynamonu.

Całość zalewamy roztopionym gęsim tłuszczem. Tak przygotowaną gęś wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 130 stopni i pieczemy ok. 3 godziny. Rumieniące się kawałki co jakiś czas odwracamy.

Gęś w pomarańczach

Upieczoną gęś możemy podać jako danie obiadowe z ulubionymi dodatkami, u nas parowane brokuły i ziemniaczki lub wykorzystać jako dodatek mięsny do sałatki lub kanapek, rwąc mięso jak na pulled pork.

Smacznego!