Wieprzowina po chińsku

Dzień dobry!

Z początku chciałam to danie nazwać stir fry, jednak przecież nawet nie mam woka, więc nawet na patelni nie uzyskam takiego samego efektu, zatem zostaje po prostu - wieprzowina po chińsku.

Super aromatyczne danie, tak jak za kuchnią orientalną wcześniej nie przepadałam, to teraz zaczynam się powoli w niej zakochiwać :-)



Nieco słodkie, nieco kwaśne, dobrze że się załapało na zdjęcie, bo później szybko zniknęło, włącznie z resztkami z patelni :-).

Spodoba się Wam ten przepis, zachęcam do wypróbowania.

Wieprzowina po chińsku



Składniki:

  • 300 g wieprzowiny (może to być karczek)
  • 1 marchewka
  • 1 por
  • 1 czerwona papryka
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • sól, pieprz
  • imbir, chili (świeże lub w formie przyprawy z torebki)
  • olej kokosowy

Sos:

  • 6 łyżek sosu sojowego
  • 3 łyżki octu ryżowego
  • 4 łyżki ciepłej wody
  • 3 łyżki cukru brązowego


Wykonanie:

Pracę rozpoczynamy od przygotowania warzyw. Marchewkę obieramy i kroimy w cienkie wstążki np. za pomocą obieraczki do warzyw. Przekrawamy je na pół, aby były nieco krótsze. Z pora usuwamy ciemno zielone części, przekrawamy na pół, myjemy dokładnie i kroimy w cienkie paseczki. Paprykę po oczyszczeniu i pokrojeniu na ćwiartki, również kroimy w cienkie paseczki, a cebulę w piórka.



Na patelni (lub w woku) rozgrzewamy 1 łyżkę oleju kokosowego, wrzucamy warzywa i smażymy kilka minut na średnim ogniu. Warzywa powinny lekko zmięknąć, ale wciąż będą chrupiące. Ściągamy je z patelni i odstawiamy.

Mięso kroimy w cienkie paseczki, obtaczamy w mące ziemniaczanej (dzięki niej sos nam ładnie zgęstnieje później) i wrzucamy na patelnię z rozgrzaną kolejną łyżką oleju. Smażymy aż się zezłoci i nie będzie surowa.

Do mięsa dodajemy warzywa, doprawiamy imbirem i chili, dodajemy sos i smażymy kilka minut, ciągle mieszając. Sos zgęstnieje, a całość przejdzie smakami.



Danie podajemy z ryżem.

Smacznego!