Brioszki z czekoladą

Cześć!

"Była żona Adama: Sylwuniu! Synuniu, w kuchni masz brioszki Ci kupiłam czekoladowe, na kolację. Mama Ci kupiła, z czekoladą. 


Adam: Mama Ci brioszki kupiła. 


Była żona: Brioszki! 


Adam: Brioszki? Na kolację? Ty chyba masz coś z głową?"





Tym optymistycznym i zabawnym akcentem z 'Dnia świra' zapraszam na brioszki z czekoladą :)


Brioszki z czekoladą


Składniki:
  • 270 g mąki pszennej
  • 15 g drożdży świeżych (+ łyżka ciepłego mleka, łyżka cukru, łyżka mąki = zaczyn)
  • 3-4 łyżki ciepłego mleka
  • 70 g masła (roztopionego)
  • 2 jajka
  • 2 łyżki cukru
  • 2 jajka
  • szczypta soli
  • 1 tabliczka czekolady

  • rozkłócone jajko do posmarowania


Wykonanie:
Pracę rozpoczynamy od zaczynu. Odstawiamy go na bok, do podwojenia objętości.


Mąkę mieszamy z mlekiem, masłem, jajkami, cukrem, solą, na koniec dodajemy zaczyn i wyrabiamy gładkie ciasto.




Odstawiamy je do wyrośnięcia (podwojenia objętości).


Następnie ciasto dzielimy na 12 części, każdą rozpłaszczamy, wkładamy do środka 2 kostki czekolady, dokładnie zlepiamy i formujemy kulkę, którą wykładamy do foremki (u mnie silikonowe na muffinki).




Pozostawiamy do wyrośnięcia (podwojenia objętości).


Tuż przed pieczeniem smarujemy je rozkłóconym jajkiem, pieczemy ok. 20 minut w 180 st., aż się ładnie zarumienią :)




Idealnie smakują jeszcze ciepłe lub ostudzone do kawy :)


Smacznego!