Małże w białym winie

Dzień dobry!

Odpocznijmy nieco od słodyczy, dzisiaj mam dla Was propozycję obiadową. Moje ulubione danie z owoców morza czyli małże w białym winie. Banalne w przygotowaniu, szybkie i bardzo smaczne. Mam nadzieję, że polubicie je tak samo jak ja.

Mule w białym winie


Małże w białym winie


Składniki:
  • 1 kg małży (świeżych lub mrożonych)
  • 3 łyżki masła
  • 4 ząbki czosnku
  • 2 szalotki
  • 150 ml białego półwytrawnego wina
  • pęczek pietruszki (opcjonalnie)
  • bagietka
  • cytryna

Wykonanie:

Świeże małże należy przejrzeć przed użyciem. Wszystkie, które są zamknięte i nie mają uszkodzonych muszli możemy użyć. Otwartymi małżami musimy postukać o blat, jeśli po chwili się nie zamkną, należy je wyrzucić. Następnie małże przepłukujemy wodą i oczyszczamy im skorupki. Małże mrożone należy zacząć odmrażać dzień wcześniej. Po odmrożeniu mogą się otworzyć, ale nie należy ich wyrzucać.

Na maśle szklimy posiekaną w kostkę szalotkę i rozdrobniony czosnek, następnie dodajemy wino i wrzucamy małże, przykrywamy pokrywką. Gotujemy 5 minut, co jakiś czas mieszając. Jeśli po tym czasie mamy małże, które się nie otworzyły, należy je wyrzucić. Czasem zdarza się, że w małży znajduje się małe kraby, widok może nie należy do najprzyjemniejszych i nieco szokuje, ale to oznacza, że małże pochodzą z dobrej hodowli. Oczywiście kraba nie musicie zjadać, chociaż czytałam że są i koneserzy tych małych skorupiaków.

Gotowe mule przekładamy na talerze, posypujemy posiekaną pietruszką i skrapiamy sokiem z cytryny. Podajemy z bagietką.

Sos możemy wzbogacić pomidorami - dodajemy posiekane przed dodaniem muli.

Możemy również przygotować sos śmietanowy - wyławiamy mule, powstały sos redukujemy i dodajemy do niego śmietanę, podgrzewamy aż zgęstnieje, po czym ponownie wkładamy mule i mieszamy.

Mule w białym winie

Smacznego!