poniedziałek, 29 września 2014

Trzeci numer Małopolskiego Apetytu!

Dzień dobry!

Wczoraj ukazał się kolejny numer "mojego dziecka" czyli magazynu Małopolski Apetyt, magazynu w całości tworzonego przez blogerów kulinarnych z Małopolski.



Nawet nie wiecie jaka duma mnie rozpiera, że pod moim przewodnictwem powstają takie wspaniałe publikacje! Dzięki magazynowi poznałam wielu bardzo sympatycznych ludzi, dla których gotowanie i fotografia jest równie ważna jak dla mnie :-). Bardzo cieszę się, że możemy razem współpracować.

W tym miejscu chciałabym podziękować całej redakcji, która pracowała wspólnie aby powstał ten numer - 37 świetnych ludzi, musicie zajrzeć na ich blogi, linki znajdziecie na stronie magazynu.

Co znajdziecie w środku jesiennego numeru?

Tym razem nieco więcej ode mnie - oprócz obu okładek magazynu przygotowałam artykuł o domowym konserwowaniu żywności oraz zdjęcia ilustrujące przepisy w tym materiale, a także zdjęcia ilustrujące tekst o etykietach na słoiki - w tym miejscu serdecznie pozdrawiam Patrycję, ponieważ oba materiały przygotowałyśmy wspólnie :-). W zeszycie przepisów znajdziecie też kilka moich sprawdzonych jesiennych przepisów.

A co więcej?

Obowiązkowo artykuł o sezonowych produktach, grzybobraniu oraz jabłkach, przepisy w jednym kolorze, dekoracje stołu, jesienne przeziębienie, lawenda, czarny bez, krakowskie foodtrucki, JEdynie, podróż do Zalipia i Maroka, oczywiście obszerny zeszyt przepisów jak zawsze na koniec oraz wiele wiele innych, w sumie 120 stron do poczytania, oglądania i gotowania :-).

Mam nadzieję, że numer się Wam spodoba, a jeśli jakimś cudem nie znacie jeszcze naszego magazynu to TUTAJ znajdziecie poprzednie numery.

Teraz nie zostaje mi nic innego jak zaprosić Was do lektury :-)


środa, 17 września 2014

13 ciekawych reklam kulinarnych

Dzień dobry!

Co jakiś czas przypadkiem trafiam na różne reklamy kulinarne. Jedne bardziej wpadają w oko, są piękne, oryginalne i na swój sposób wyjątkowe. Dlatego też kiedy zobaczyłam reklamę, którą widzicie tuż poniżej, doszłam do wniosku, że może zebrać zbiór takich fajnych reklam? Subiektywny przegląd :-). Ciekawe czy moje typy się Wam również spodobają.




poniedziałek, 15 września 2014

Konfitura figowa z pomarańczą

Dzień dobry!

Zima tuż tuż, a założę się, że Wasze spiżarnie nie są jeszcze wypełnione po brzegi i znajdzie się miejsce dla kilku słoiczków :-).

Sezon na figi mamy w pełni, co chwilę kolejny market prześciga się w super cenach tych owoców. Tu po 99 groszy, tu po 88, a w tym tygodniu ponoć mają być nawet po ok. 70 groszy!

Ja zakupiłam 40 sztuk, co dało mi nieco ponad 2 kilogramy surowca na przetwory.

Konfiturę figową zawsze lubiłam, jest idealnym dodatkiem do serów. Co z tego, że czasem jest droga, albo na opakowaniu widnieje napis, że przygotowano z 40 g owoców na 100 g przetworu. Figi przeważnie są drogie, jedna sztuka na targach kosztuje nawet 3 zł, więc jak tu się zaopatrzyć w większą ilość, żeby zapakować ją do słoików?

Dżem figowy

Zatem tej cenowej okazji nie mogłam przepuścić (kupiłam po 88 gr za sztukę w Lidlu) i przygotowałam kilka słoiczków przepysznej, słodkiej figowej konfitury z wyraźną pomarańczową nutą.

Musicie jej spróbować!

poniedziałek, 8 września 2014

Zupa krem z dyni

Dzień dobry!

Już niewątpliwie nastała jesień. Wieczory są chłodniejsze, na drzewach pojawiają się żółte liście, a pod nogami znajdujemy kasztany. To ten czas, kiedy na straganach królują dojrzewające przez całe lato jabłka, gruszki. To właśnie teraz kupimy najsłodsze śliwki i soczyste pomidory. Pośród wymienionych składników jednak króluje jeszcze jeden produkt - dynia. Nie tylko swoim rozmiarem (w końcu dynie bywają ogromne), ale też swoim smakiem. Mimo, że na targach widzimy niewiele odmian, jest dynia zwana "zwykłą", okrągłe Hokkaido i Butternut o gruszkowatym kształcie, to odmian jest o wiele wiele więcej (zajrzyjcie chociażby na fanpage JEdynie, gdzie się zaopatruję w dynie różnego rodzaju) i każda ma inny smak i dedykowana jest innym daniom.

Zupa z pieczonej dyni

Dzisiaj zapraszam Was na prostą zupę krem z dyni. Jej przygotowanie nie zajmie Wam wiele czasu. Jeśli jednak wolicie bogatszy smak, zapraszam na zupę dyniowo-warzywną.

czwartek, 4 września 2014

Party like a lord - zaproszenie od Lorda Somersby

Dzień dobry!

Zapewne słyszeliście już, że szykuje się świetna impreza i też macie szansę wziąć w niej udział?


Już 27 września w Warszawie w Instytucie Wysokich Napięć odbędzie się kolejne Party like a lord!

Na imprezę może dostać się każdy (jednak z oczywistych względów wymagana jest pełnoletność). Na stronie Somersby znajdziecie wszystkie potrzebne informacje www.somersby.pl.

Bilety można wygrać w promocji - kup Somersby, wpisz kod spod kapsla/kluczyka na stronie www.somersby.pl i rozwiąż zadanie konkursowe, a być może Twoje zgłoszenie zostanie wybrane jako najlepsze i nagrodzone biletem na imprezę!

Nie zabraknie też samego Somersby - specjalnie na ten wieczór zostaną przygotowane wyjątkowe drinki z użyciem tego napoju, a Wasz apetyt zaspokoją najlepsze food trucki w mieście! A dla każdego kto zrobi sobie imprezowe #Friendsie #Somersby czekają zacne niespodzianki od Lorda!

Dodatkową motywacją powinna być dla Was gwiazda wieczoru czyli Ella Eyre (brytyjska wokalistka i kompozytorka, która zyskała popularność nagranym wspólnie z RUDIMENTAL utworem „Waiting All Night”) oraz pozostali artyści tego wieczoru - DJ Mathew Clark i Mibro oraz Natalia Nykiel.







Tutaj znajdziecie oficjalne facebookowe wydarzenie.


Wcześniejsze wpisy dotyczące Somersby - nowy smak Somersby#Friendsie.

Wpis przygotowany we współpracy z marką Somersby.

środa, 3 września 2014

Domowy ketchup warzywno-owocowy

Dzień dobry! 

Dzisiaj mam dla Was kolejną propozycję na pomidorowy przetwór, tym razem jest to ketchup warzywno-owocowy. Na blogu znajdziecie już dwa przepisy na ketchupy - orientalny ketchup z mango oraz mój ulubiony ketchup pomidorowo-śliwkowy, tym razem postanowiłam spróbować coś nieco innego. Sięgnęłam po przepis Kasi, która w swoim ketchupie wykorzystała warzywa i jabłka. Delikatnie zmodyfikowałam przepis, dodałam pomarańcze, usunęłam seler (jego smak mimo małego dodatku mógł dominować), smak jest całkiem zadowalający, jednak zdecydowanie odbiega od smaku tradycyjnego sklepowego ketchupu. Smak warzyw jest wyraźny, więc być może nie każdemu przypadnie do gustu, jednak warto spróbować czegoś nowego :-)

Domowy ketchup

poniedziałek, 1 września 2014

Migawki z warsztatów

Dzień dobry!

Z ręką na sercu, kolejny raz przyznaję się, że jestem leniem i zostawiam wszystko na ostatnią chwilę. Jest 1 września, a ja mam na pulpicie materiał sprzed kilku miesięcy, część obrobiona, część nie. Dlatego też dzisiaj się zmobilizowałam i wszystko zebrałam razem, tworząc kolejne migawki z warsztatów. Zapraszam do czytania i oglądania!