czwartek, 27 listopada 2014

Korzenny syrop dyniowy do kawy i deserów

Dzień dobry!

Wręczacie swoim bliskim jadalne prezenty? Dzisiaj przepis, który idealnie nadaje się na jadalny prezent. Wystarczy nalać go do ładnej butelki, udekorować bilecikiem czy wstążką i prezent gotowy. Do tego smaczny i samodzielnie przygotowany - prezent idealny.

Mowa o korzennym syropie do kawy i deserów - obowiązkowy must have jesieni i zimy. Ten korzenny aromat, nuta dyniowa, niezbyt słodki, idealnie komponujący się z kawą z bitą śmietaną czy z panna cottą. Musicie go wypróbować! :-)

Syrop z dyni

Przepis znalazłam u Cioccolato gatto.

środa, 26 listopada 2014

Zupa krem z topinambura i gruszek

Dzień dobry!

Słonecznik bulwiasty, karczoch jerozolimski, hipsterski ziemniak - wiele wiele nazw na jedno warzywo czyli topinambur.

Stara, zapomniana roślina dostała drugą młodość (razem ze skorzonerą, brukwią, pasternakiem) dzięki programom kulinarnym takim jak Top Chef. Teraz każdy chce jej spróbować, chociażby tylko po to żeby znać jej smak albo... polansować się przed znajomymi :-) Tak serio to żartuję, chociaż kto wie, może takie osoby też są?

My topinambura pierwszy raz próbowaliśmy chyba rok temu, dostaliśmy od kogoś "na spróbowanie", zrobiliśmy z niego frytki i to by było na tyle. Smak całkiem ciekawy, nieco orzechowy.

Teraz znów się zdarzyło, że dostaliśmy małą siatkę i trzeba było ją wykorzystać. Padło na pomysł z zupą. Orzechowy smak? Dobrze komponuje się z gruszką... Dorzuciłam migdały, boczek, przyprawy i powstała całkiem ciekawa zupa.

Dania z topinambura

Sycąca, gęsta, z nutą gałki muszkatołowej. Jeśli macie dostęp do topinambura (a teraz można go kupić chociażby na Starym Kleparzu w Krakowie), to spróbujcie! :-)

Na blogu znajdziecie już podobną zupę, również z gruszkami - zupa krem z gruszek, pietruszki i selera.

poniedziałek, 24 listopada 2014

Korzenny pulled pork

Dzień dobry!

Powoli wpadamy w świąteczny nastrój, w końcu już za miesiąc Wigilia! Pora myśleć o świątecznym menu, prezentach, dekoracjach. Czemu nie umilić sobie tego czasu daniami z korzennymi aromatami?

Dzisiaj prezentuję Wam korzenny pulled pork czyli długo duszoną wieprzowinę w intensywnej i aromatycznej marynacie z przyprawami, które spotkamy również w pierniku.

Długo pieczona wieprzowina

Idealna do kanapek z warzywami, sałatą i chrzanem. Przepis na marynatę znalazłam na blogu Chillibite.

wtorek, 18 listopada 2014

Staropolski piernik świąteczny (dojrzewający)

Dzień dobry!

Coraz mniej czasu do świąt Bożego Narodzenia, więc pora nastawić ciasto na staropolski piernik świąteczny! Nigdy takiego piernika nie jedliśmy, tym bardziej też nigdy go nie przygotowywaliśmy, ale skuszeni opiniami znajomych postanowiliśmy go przygotować w tym roku. Wygospodarowałam miejsce w lodówce, kupiłam nawet miskę, która idealnie pasuje mi do szuflady w lodówce.

Wrażenia po degustacji - szczerze mówiąc nigdy nie jadłam tak dobrego piernika. Ciasto rozpływa się w ustach, powidła śliwkowe i polewa czekoladowa idealnie dopełnia ten wypiek. Mimo tego, że jest dość ostry i zostawia lekko piekący smak w ustach, to trudno się powstrzymać z jego zjedzeniem :-). Mimo, że lekko klęłam, że zajmuje tyle miejsca w lodówce, to zdecydowanie warto było go przygotować!

Piernik dojrzewający

Ciasto przygotowuje się bardzo prosto i szybko (nie licząc czasu na studzenie), wokół unosi się zapach korzennych przypraw, przywołujących święta.

Na początek mam dla Was kilka spostrzeżeń i rad:

  • przyprawa do piernika - oczywiście najlepiej ją przygotować samodzielnie, jednak jeśli jej nie zrobicie, to polecam w czasie zakupów czytać etykiety przypraw. Niestety wiele firm dodaje niepotrzebne dodatki do swoich produktów. Będąc w sklepie spotkałam przyprawy z dodatkiem mąki, cukru i kakao. Moim zdaniem takie wypełniacze są niedopuszczalne! Dziwić się później, że nasze ciasto nie wychodzi bardzo aromatyczne, skoro pół opakowania to mogła być mąka (zazwyczaj nie jest podany procentowy skład, ale mąka była na pierwszym miejscu w składzie, więc musiało być jej najwięcej). Przygotowałam dla Was przepis na domową przyprawę do piernika.

  • masło - kupujcie prawdziwe masło! Niestety i tutaj producenci bardzo oszukują klientów - na opakowaniu widzimy napis EXTRA - który często pojawia się na opakowaniach masła, jednak drobnym drukiem pod nim jest dopisek "miks tłuszczowy". W niektórych sklepach takie miksy są ułożone tuż obok prawdziwego masła. Pamiętajcie - miks będzie zawsze tańszy niż masło. 

  • masło czy smalec? - wczoraj również postawiłam sobie to pytanie - z pomocą przyszli znajomi blogerzy - masło przy długim leżakowaniu może zjełczeć i być może dlatego w przepisie znajduje się też smalec. Jednak wiele osób przygotowuje ten piernik na maśle i nawet przy leżakowaniu 7 tygodniowym nic się z nim nie stało. Więc wybór pozostawiam Wam.

Przepis jaki Wam prezentuję, to sprawdzony przez wiele osób przepis z książki "W staropolskiej kuchni i przy polskim stole" autorstwa Marii Lemnis i Henryka Vitry. Książka została wydana w 1979 roku.


poniedziałek, 17 listopada 2014

Bar Orientalny Phuong Dong, ul. Lea Kraków

Dzień dobry!

Każdy kto pracuje cały tydzień ma ochotę odpocząć w weekend, a jeśli na odpoczynek nakłada się dodatkowo przeziębienie, to sami dobrze wiecie, że nie chce się nawet gotować!


Dlatego też w weekend skusiliśmy się zamówić obiad na dowóz. Skorzystaliśmy z rankingu najlepszych restauracji online Top Takeaway - Najlepsze Restauracje przygotowanego przez PizzaPortal.pl.

poniedziałek, 10 listopada 2014

Croissant z chutneyem figowym

Dzień dobry!

Dzisiaj poniedziałek, spora część z Was ma pewnie wolne i korzysta z długiego weekendu, więc aby nie tracić czas na gotowanie, dzisiaj bardzo prosta i szybka propozycja, o której już wspominałam przy okazji przepisu na chutney.

Kanapka z rogalika francuskiego

Wystarczy nam świeży rogalik francuski (jeśli ktoś ma ochotę, może zrobić sam, jednak ja korzystam ze "sklepowych"), rukola, szynka, ser i chutney - i mamy bardzo smaczną przekąskę!

czwartek, 6 listopada 2014

Terra Madre Slow Food Festival w Krakowie

Dzień dobry!

Jakiś czas temu miałam okazję brać udział w konferencji prasowej dotyczącej festiwalu Terra Madre Slow Food Festival. Impreza odbędzie się już w ten weekend, więc postanowiłam napisać dla Was kilka słów o niej.


środa, 5 listopada 2014

Tao i Zen w Krakowie czyli teppanyaki i sushi

Dzień dobry!

Dzisiaj przyszła pora na podsumowanie dwóch przemiłych niedzielnych wieczorów, które spędziliśmy razem z innymi blogerami i dziennikarzami kulinarnymi w restauracjach Tao by Zen i Zen.


wtorek, 4 listopada 2014

Muffinki czekoladowe z burakami

Dzień dobry!

Czasami mam tak, że przychodzi mi wielka ochota na jakiś składnik i wtedy chcąc czy nie chcąc, nie opuszcza mojej kuchni przez kilka dni. W weekend do obiadu były buraczki z chrzanem, potem na deser dzisiejsze muffinki czekoladowe z burakami, później buraki z serem kozim w formie carpaccio, a jeszcze później trufle czekoladowe. Szaleństwo prawda? Ale co ja zrobię, skoro buraczki lubię :-) Mateusz trochę mniej, bo buraki pachną mu ziemią, ale i tak zjadł ze smakiem i prosił jeszcze o dokładkę!

Muffinki buraczane

Muffinki są bardzo sycące i wilgotne, mocno czekoladowe, smaku buraków nie czuć bardzo, jeśli by się nie wiedziało z czym są, to zapewne by się samemu nie odgadło :-). 

Co więcej mogę powiedzieć, jeśli lubisz czekoladę i/lub buraki, to ten przepis jest dla Ciebie!

poniedziałek, 3 listopada 2014

Sałatka ziemniaczana z wędzonym pstrągiem

Dzień dobry!

Dawno dawno temu byłam na warsztatach z Grzegorzem Łapanowskim, na których to serwowaliśmy sałatkę Najsztuba czyli sałatkę ziemniaczaną z wątróbką pstrąga, ziołami i musztardą francuską. Pamiętam, że bardzo mi smakowała, w sumie jak każda sałatka ziemniaczana :-).

Sałatka ziemniaczana

W ostatnich dniach chodziła za mną taka sałatka, więc kiedy tylko zobaczyłam stoisko Pstrąga Ojcowskiego na Najedzeni Fest, od razu go kupiłam z myślą właśnie o takiej sałatce. Z pomocą też przyszła Edyta, która dzień później opublikowała na swoim blogu sałatkę ziemniaczaną, również autorstwa Grzegorza, która jak pewnie zauważycie, jest modyfikacją sałatki Najsztuba.

Sałatka jest bardzo smaczna, sprawdzi się zarówno jako danie obiadowe czy propozycja na śniadanie lub kolację.