Tort czarna porzeczka z bezą włoską - wpis gościnny

Dzień dobry!

Dzisiaj mam dla Was nieco nietypowy wpis :-). Jak zapewne pamiętacie jeszcze kilkanaście dni temu na blogu trwał konkurs, w którym można było wygrać dwa rewelacyjne piekarniki parowe PlusSteam EOA45555OX marki Electrolux. Wystarczyło przygotować zgłoszenie konkursowe - wypiek, który dedykujesz komuś bliskiemu. Otrzymałam wiele pięknych zgłoszeń, zachwycały nie tylko zdjęcia, ale i opisy przygotowane przez uczestników. Jak się pewnie domyślacie wybór był bardzo trudny, nawet obrady jury się wydłużyły, bo mieliśmy ciężki orzech do zgryzienia :-).

Konkurs wygrała Łucja, która zadedykowała zgłoszenie swojej siostrze z którą nie widuje się zbyt często z powodu dużej odległości, która je dzieli. Piękne zdjęcie i wzruszający opis przyniósł im zwycięstwo. Jeszcze raz bardzo gratuluję i niezmiernie się cieszę, że obie już mają nowe piekarniki w swoich kuchniach :-).

Dzisiaj przedstawiam Wam przepis na zwycięski tort - jest zachwycający prawda? Czekoladowy biszkopt, słodki krem angielski, porzeczki i rozpustna beza włoska... mmm pycha! Jeśli chcecie poznać inne przepisy na torty lub inne dania autorstwa Łucji - zajrzyjcie na jej bloga!


Tort czarna porzeczka z bezą włoską


Składniki:
Biszkopt:
  • 5 jajek
  • 180 ml cukru
  • 160 ml mąki pszennej
  • 80 ml kakao

Krem angielski:
  • 200 ml mleka
  • 40 g cukru
  • 4 żółtka
  • 10 g skrobi ziemniaczanej
  • 12 g żelatyny
  • 300 g śmietanki 30%

Beza włoska:
  • 4 białka
  • 260 g cukru + 40 g cukru
  • 60 ml wody

Dodatkowo:
  • 2 słoiczki dżemu z czarnej porzeczki
  • przegotowana woda
  • cukier waniliowy

Mąkę przesiej razem z kakao. Białka oddziel od żółtek i ubij na sztywną pianę, pod koniec dodaj cukier łyżka po łyżce. W czasie miksowania wrzucaj po jednym żółtku. Przesianą mąkę z kakao wsyp w trzech turach i delikatnie połącz za pomocą szpatułki z masą jajeczną. 

Dno tortownicy o średnicy 18 cm wyłóż papierem do pieczenia, wlej masę. Piecz w piekarniku rozgrzanym do temperatury 170 stopni przez około 40 minut. Patyczek wbity w ciasto musi pozostać suchy. Upieczony biszkopt całkowicie wystudź i wyjmij z formy.

Żółtka lekko utrzyj z cukrem i skrobią ziemniaczaną. Stopniowo i powoli wlewaj ciepłe mleko. Całość wstaw na mały ogień i powoli podgrzewaj, aż masa zacznie gęstnieć. Nie zagotowuj, temperatura nie powinna przekroczyć 82 stopni. 

Żelatynę namocz w niewielkiej ilości wody. Kiedy spęcznieje połącz ją z gorącą masą jajeczną. Krem przykryj folią spożywczą i odstawiamy do wystudzenia. Śmietanę ubij na sztywno i delikatnie połącz z kremem angielskim.

Wystudzony biszkopt pokrój wzdłuż dwa razy, tworząc 3 blaty. 
Każdy z nich nasącz przegotowaną wodą z cukrem waniliowym. 
Na pierwszym blacie rozsmaruj połowę dżemu, a na nim połowę kremu angielskiego. Podobnie przygotuj drugi blat. Trzecim przykryj pozostałe i odstaw tort do lodówki by stężał. 
Po kilku godzinach chłodzenia przygotowujemy bezę i dekorujemy tort. 

Przygotuj syrop - w rondelku umieść termometr cukierniczy, połącz wodę z 260 g cukru i na małym ogniu podgrzej do osiągnięcia 118 stopni, nie mieszaj.

Gdy syrop zacznie osiągać temperaturę 100 stopni, rozpocznij ubijać białka jak na bezę, pod koniec dodając łyżeczka po łyżeczce pozostały cukier (40 g).
Kiedy syrop osiągnie temperaturę 118 stopni natychmiast ściągnij go z palnika, maksymalnie zwiększ obroty miksera i powoli, cienką strużką wlewaj syrop do ubijanych białek. Miksowanie kontynuuj przez około 5 - 8 minut. Beza powinna być bardzo sztywna, gęsta, lśniąca i powinna się wystudzić.

Bezę opalamy specjalnym palnikiem gazowym do creme brulee.