Wyjątkowa polska porcelana Ćmielów - Chodzież w Krakowie

Dzień dobry!

Porcelany Ćmielów i Chodzież chyba nie muszę Wam przedstawiać. Znana na całym świecie, swoista porcelanowa wizytówka Polski. Wyjątkowy design i wieloletnia tradycja. Dzisiaj zapraszam Was na małą podróż do świeżo otwartego krakowskiego butiku porcelany przy ulicy Stradomskiej 3.




Wiecie, że porcelana "Ćmielów" i "Chodzież" pojawiła się na 100 lat przed słynnym Rosenthalem? Jest tworzona od 1790 roku. Wtedy produkcja porcelany była szansą na rozwój przemysłu narodowego. Małachowscy herbu Nałęcz byli pierwszymi właścicielami fabryki w Ćmielowie. Mieli wielką głowę do interesów, ponieważ na samym początku rozesłali serwisy porcelany do znanych i szanowanych ludzi. Świetny marketing prawda? Wspomniane Polskie Fabryki Porcelany są największymi fabrykami porcelany cienkościennej w Europie. 

Porcelana ćmielowska od początku nieco szokowała, a może raczej zaskakiwała designem. Powstały serie w stylu Bauhaus - Kula, Płaski czy Prometeusz. Swoisty polski new look. Obecnie oprócz klasyki z Ćmielowa i Chodzieży można zakupić produkty pochodzące z linii Ćmielów Design Studio - czyli nowoczesne trendy, które zachwycają nie tylko w Polsce, ale i na świecie.

Na otwarciu butiku oprócz podziwiania porcelany miałam okazję posłuchać prelekcji Pani Katarzyny Rzehak, dyrektor artystycznej Instytutu Wzornictwa Przemysłowego, historyczki sztuki, krytyczki designu, specjalistki z zakresu prognozowania trendów i koordynatorki projektu "Polski stół", który został zaprezentowany na Expo 2015 w Mediolanie.

Prelekcja została w całości poświęcona trendom w porcelanie na 2016. Co będzie modne w tym sezonie? 

  • złoto - spójrzcie na kolekcję Roro z Rosenthala - nie dość, że cała złota, to jeszcze na porcelanie jest świnka? Porcelana z Rosenthala ze świnką! Kto by pomyślał! Wzór na kolekcji powstał z pewnego zakładu. Proejktant Walter Gropius nie dowierzał, że czarny kolor na porcelanie po jej wypaleniu będzie złoty. Założył się o to z Philipem Rosenthalem i cóż... przegrał. Świnka Roro była ulubionym zwierzątkiem Philipa Rosenthala i to właśnie zagrodę dla niej miał zaprojektować Gropius w razie przegranej w zakładzie. Poniżej możecie zobaczyć szkic Gropiusa :-). Jak widać świnka, jak również zagroda doczekały się swojego wizerunku na porcelanie.

Walter Gropius dla Philip Rosenthal - projekt chlewu dla RORO pig / fot. Rosenthal

  • kobalt - piękny, ciemno niebieski odcień. Będzie królować nie tylko jako dodatek ale i cały kolor porcelany. Ćmielów posiada linię Blue Line, która sprawia wrażenie braku standaryzacji, ręcznego wykonywania, malowania, rzemieślnictwa i... i tak właśnie jest! Każdy produkt jest ręcznie malowany, własnoręcznie wkładany do barwnika. Wiecie, że w trakcie produkcji porcelany dajmy na to filiżanka czy talerz, przechodzi w sumie przez 8-12 rąk, aż jest gotowa?

  • składanki - czyli zestawy złożone z kilku innych produktów, czasami pozornie nie pasujących do siebie. Łączenie różnych stylów.

  • kolor - czyli środek biały, a reszta w całości w kolorze. Również możliwe jest łączenie różnych kolorów. W salonie na Stradomskiej możecie dowolnie wybrać sobie kolorową zastawę, mieszając różne kolory.

  • logo - ostatnim trendem jest zamieszczanie logo danej firmy na porcelanie. Nie w sposób jak na materiałach reklamowych, a bardziej designersko - zmienianie kolorów, wielkości. Tworzy to całkiem odrębny wzór, który pięknie ozdobi zastawę.















Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć klasyczny album porcelany stołowej, przywieziony z fabryki w Ćmielowie - tak kiedyś katalogowało się wzory!





A poniżej przyłapana na przeglądaniu powyższego albumu :-).






Poniżej kilka zdjęć z procesu tworzenia porcelany...