piątek, 22 stycznia 2016

Domowe kakao

Dzień dobry!

Jak osłodzić sobie chłodne, zimowe poranki? Dobrym sposobem jest słodkie, ciepłe śniadanie - owsianka, naleśniki z ulubionym dżemem i obowiązkowo kubek kawy. A gdyby tak kubek kawy zamienić na coś innego, co dostarczy nam dużej przyjemności na dzień dobry?

Kubek gorącego, domowego kakao! Gwarantuję Wam - nie pożałujecie!



wtorek, 12 stycznia 2016

Zimowy koktajl owsiankowy na ciepło

Dzień dobry!

Zimą mam duży problem z wypiciem koktajlu - nie lubię pić czegoś zimnego, kiedy na zewnątrz temperatury oscylują w okolicy zera stopni czy dużo niżej. Dlatego też wpadłam na pomysł koktajlu na ciepło! Może i nie jest to rewolucyjny pomysł, ale zdecydowanie godny podania dalej.

Do przygotowania koktajlu wykorzystałam resztkę niedojedzonej porannej owsianki :-). Sądzę, że można i przygotować owsiankę właśnie w celu późniejszego zblendowania i wypicia pożywnego koktajlu ze smakiem. Na pewno to zdecydowanie odmieni Wasze poranne śniadanie. Oczywiście wielbiciele zimnych koktajli nie muszą go podgrzewać :-).

Koktajl owsiankowy z bananem

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Omlet białkowy z karmelizowanymi jabłkami

Dzień dobry!

Carbonarę przygotowuję przynajmniej raz w miesiącu, a czasem i częściej jeśli najdzie nas większa ochota. A po przygotowaniu jej zawsze zostają białka, z którymi później nie wiadomo co zrobić :-). Oczywiście można je od razu zamrozić. Można również przygotować z nich pavlovą, można też zrobić małe bezy czy kokosanki, a nawet babkę białkową. A można też je wykorzystać bardzo szybko na pożywne śniadanie na słodko jakim bez wątpienia jest omlet z karmelizowanymi jabłkami.



czwartek, 7 stycznia 2016

Nocna owsianka czekoladowo-bananowa

Dzień dobry w Nowym Roku!

Jak tam Wasze postanowienia noworoczne? Jak pewnie widzieliście na fb ja postanowiłam w tym roku robić zdjęcia wszystkich dań jakie przygotuję, bo w zeszłym nieco różnie z tym bywało, co też odbiło się na niezbyt dużej liczbie przepisów opublikowanych w 2015. Jakie były wymówki? Oczywiście sztandarowe - na pewno ugotuję to jeszcze raz i wtedy zrobię zdjęcia... cóż, chyba ani razu się to nie sprawdziło. Kontynuując - że jest za ciemno lub ciemno, a ja się ze sztucznym oświetleniem (szczególnie zimą) niezbyt lubię lub po prostu że mi się nie chce zrobić zdjęcia ;-). Obiecuję poprawę i już mam dla Was kilka nowych przepisów. Oczywiście raczej nie będę robić zdjęć jajka sadzonego, jajecznicy czy zwykłej kanapki, ale tych dań bardziej nazwijmy to "skomplikowanych" ;-).

Dzisiaj na dobre rozpoczęcie nowego roku prezentuję owsiankę. Nie wiem czy Wam kiedyś wspominałam, ale owsianek szczerze mówiąc nie lubię, jakoś nigdy nie odpowiadała mi ich konsystencja i smak. Może to kwestia przygotowywania (tuż przed podaniem), a może nie? W każdym razie postanowiłam się nieco do nich przekonać - póki co do tych na słodko, na wytrawne przyjdzie czas. Przepowiadają, że właśnie jednym z trendów kulinarnych na 2016 rok będą wytrawne owsianki - w mojej kuchni na pewno nie :-). 

Przygotowałam sobie sławną nocną owsiankę i cóż, nie powiem wyszła całkiem smaczna! Oprócz płatków owsianych wzbogacona o bulgur, nasiona chia czy kaszę gryczaną. Bardzo sycąca co potwierdzam i ja i Mateusz - oboje nie daliśmy rady wciągnąć całej porcji, ale to nie szkodzi, bo drugą część zawsze można wykorzystać na drugie śniadanie.